Kierujący seatem 20-latek, który na zamojskim rondzie Kardynała Wyszyńskiego wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do zderzenia z volvo, ze szpitala trafił do komendy. Pracujący na miejscu kolizji policjanci z ruchu drogowego w samochodzie młodzieńca odnaleźli bowiem marihuanę.
Do zdarzenia doszło dzisiaj około godz. 5:00 na zamojskim rondzie Kardynała Wyszyńskiego. Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu kolizji policjanci, kierujący samochodem marki Seat wjeżdżając na rondo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu znajdującemu się na skrzyżowaniu kierującemu volvo i doprowadził do zderzenia pojazdów. Do szpitala na dalsze badania został przewieziony 20-latek z gm. Łabunie, który kierował seatem. Po badaniach okazało się, że nie doznał poważniejszych obrażeń. Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że zarówno 25-letni zamościanin kierujący volvo, jak i kierowca seata byli trzeźwi.
20-latek z placówki służby zdrowia trafił do komendy, ponieważ mundurowi kontrolując seata, którym się poruszał odnaleźli w jego wnętrzu substancje zabronione. Z uwagi na okoliczności świadczące o tym, że 20-latek w czasie zdarzenia mógł znajdować się pod działaniem narkotyków, od młodzieńca pobrano krew do dalszych badań.
Podejrzany o posiadanie środków odurzających został osadzony w policyjnym areszcie. Znalezione i zabezpieczone przez policjantów substancje również trafiły do komendy i zostały poddane badaniu. Narkotester wykazał, że jest to marihuana.
Policjanci pracują nad wyjaśnieniem szczegółowego przebiegu zdarzenia drogowego, zajęli się również wyjaśnieniem sprawy dotyczącej posiadania przez 20-latka substancji zabronionych.
Młodzieniec, który prawo jazdy miał od niespełna roku, odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Ponadto, jeśli analiza krwi wykaże, że w jego organizmie znajdowały się narkotyki czeka go również odpowiedzialność za kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego. Kodeks karny za tego typu przestępstwo przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Przed sądem wytłumaczy się również za złamanie zakazu posiadania środków odurzających. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii czyn ten zagrożony jest karą w wymiarze do 3 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP w Zamościu
,,został osadzony w policyjnym areszcie,, czy to nie za surowa kara? Tym bardziej, ze tej trawy miał małą ilość.
Trawy? Cos innego, lepszego mial… I to duuuzo…
Wcale się nie dziwię że wymyślił bo całe życie mieszkam w Zamościu przyjeżdżam tu raz na jakiś czas zazwyczaj są to swirta. Jak wjechała na miasto nie wiedziałam gdzie jestem. Oj cholery zmian ale czy na dobre. Nie wiem po co to rondo bo korków tam nigdy nie było a teraz same stłuczki.