Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Kim byli Żołnierze Wyklęci? Chyba większość z nas zdaje sobie z tego sprawę, jeśli jednak zdarzy się czytelnik, który nie posiada wiedzy na ich temat, ruszam z krótką informacją: Żołnierzami Wyklętymi i/lub Niezłomnymi, nazywamy ogólnie polskich Żołnierzy, którzy nie złożyli broni po II wojnie światowej, nie przyjęli do świadomości, iż po wojnie będą żyli w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, czyli po prostu, pod zaborem rosyjskim, przykrytym płaszczem rzekomej wolności.
W tamtym czasie nasz radziecki „wyzwoliciel”, szczerze nienawidził polskich walczaków, dziś my oddajemy im hołd.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został oficjalnie ustanowiony w 2011 r., za datę obrano 1 marca, nieprzypadkowo. W dniu 1 marca w warszawskim więzieniu mokotowskim komunistyczny kat wykonał wyrok śmierci na siedmiu członkach zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, czyli szkicowo wyjaśniając: na członkach organizacji antykomunistycznej.
Cytując Adama Mickiewicza: „Jeśli ja zapomnę o nich, Ty Boże na niebie, zapomnij o mnie”, warto zdać sobie sprawę, dlaczego pamięć o Żołnierzach Wyklętych jest tak istotna. Koniecznym jest pamiętać, bo poświęcili swoje życie dla Polski. Trzeba o nich mówić, gdyż należna jest im cześć. Wreszcie: trzeba przeciwdziałać, gdyż godność Wyklętych w obecnych czasach lewackiej medialnej propagandy próbuje być zbrukana. Przykładem niech będą Joanna Senyszyn, czy publicyści Gazety Wyborczej, którzy przekręcając nazewnictwo: Żołnierze Wyklęci nazywali/nazywają ich Żołnierzami Przeklętymi. Obserwujemy ataki np. na Wyklętego Romualda „Rajsa” Burego, czy Józefa Kurasia „Ogień”. Ataki te nasilają się, corocznie im bliżej obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Świadomość wśród Polaków na temat Żołnierzy Wyklętych jest coraz większa, jednak jak wyżej wspomniałem występują próby oczerniania naszych bohaterów. Dzięki internetowi i za jego pomocą większość młodych ludzi czerpie potrzebną wiedzę. Gorzej, że już nie tak wielu dowiaduje się o historii z książek.
Nowy Kurier Zamojski, był nie tak dawno patronem spotkania autorskiego z Tomaszem Greniuchem, spod którego pióra wyszła książka oparta na faktach pt. „Śmiertelni”. Bohaterami są oczywiście Żołnierze Wyklęci. Ta pozycja jest zdecydowanie godna polecenia i też z całym przekonaniem to czynię.
Corocznie gdy zbliża się 1 marca, wracam myślami do rotmistrza Witolda Pileckiego, który na końcu swej drogi życiowej, skróconej przez radzieckiego okupanta, bo tylko tak można nazwać okres komunizmu w Polsce, powiedział: „Ja już żyć nie mogę, mnie wykończono. Bo Oświęcim to była igraszka”. Słowa Żołnierza Wyklętego, który przeżył pobyt w niemieckim obozie koncentracyjnym, mówiące o katuszach fizycznych i psychicznych, jakie zgotowali mu komuniści, wywołują przysłowiowe ciarki na plecach. A przecież nie on jedyny dostał się w ręce komunistycznych zwyrodnialców.
W imieniu Obozu Narodowo Radykalnego, zapraszam Czytelników do upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych w dniu 3 marca (sobota) o godz. 11.00 w Kościele Rektoralnym pw. Św. Katarzyny w Zamościu odbędzie się Msza Św. w intencji Żołnierzy Wyklętych.
O godz. 12. 00 ulicami Zamościa wyruszy Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Biało-czerwone flagi będą bardzo mile widziane. Nowy Kurier Zamojski objął patronatem to wydarzenie.
Bohor