Jesienny koncert Jurija Tokara” Jesień wszystko odmienia” już dzisiaj o 18.00 w Restauracji Padwa w Zamościu.
Mam gitarę kupioną we Lwowie,
Mam ją chyba z dwadzieścia parę lat,
Urodziła się na Łyczakowie
U stolarza, który przy niej
Lubił śpiewać swej dziewczynie.
Z tą gitarą wędruję po świecie, (…)
Jeżeli spacerując latem po Rynku Starego Miasta w Zamościu słyszeliście dźwięki gitary akustycznej i teksty Bułata Okudżawy, to z całą pewnością po raz kolejny w Restauracji Padwa swój koncert miał Jurij Tokar.
Jurij lub po prostu Jerzy, jest Ukraińcem ze Lwowa, lekarzem. Od 16 lat na stałe mieszka w Polsce, a Zamość i Roztocze darzy szczególnym sentymentem. W Zamościu ma rodzinę i przyjaciół, odwiedza kochane miasto tak często jak to możliwe. W jego repertuarze znajdziecie piosenki kresowe, piosenki lwowskie, romanse rosyjskie i dumki kozackie. Jurij, lwowski batiar, jako człowiek – orkiestra akompaniuje sobie na gitarze akustycznej, harmonijce ustnej i tamburynie. Warto wspomnieć, że jest przy tym doskonałym gawędziarzem, po kilku minutach koncertu jest “za pan brat” z publicznością.
“Moja ukochana piosenka kresowa – dziecko wielu kultur, narodziła się dzięki lwowskim batariom, ukraińskim kozakom, polskim bardom, którzy kształtowali kulturę kresową. Gdy czuję jak moja pieśń trafia w serca, uskrzydla duszę, porywa słuchacza do galopu wraz z jej melodią, jestem szczęśliwy. Kocham śpiew i tych, którzy go słuchają…” – tak swoją twórczość określa Jurij Tokar.
red.cag
fot. facebook/Jurij Tokar