Komarowianin z urodzenia, Zamościanin z zamieszkania, fraszkopisarz, aforysta i publicysta z zamiłowania, Marian Karczmarczyk, bo o Nim tu mowa wydał z okazji 60-lecia (1957-2017) swojej pracy twórczej 17. tomik „Myśli (so) czyste”.
Znalazły się tam fraszki, epitafia, aforyzmy oraz garść utworów dedykowany paniom i panom. Autor publikował na łamach niemal 30 czasopism ( w tym tak zacnych satyrycznie, jak: Szpilki, Przekrój, Karuzela). Do niedawna jego fraszki czytać można było na łamach papierowego wydania Gazety Zamojskiej (wcześniej również w Kronice Tygodnia).
„Czytając kolejny tomik Mariana Karczmarczyka odnosi się wrażenie, że autor sypie nimi jak z rękawa, zawsze celnie puentując rzeczywistość” – pisze we wstępie Halina Ewa Olszewska. Co do celnego puentowania absolutna zgoda – Pan Marian „Ma oko”, ale nie pasuje mi to „sypanie z rękawa” – owszem Autor jest nad wyraz płodnym Twórcą, ale w mojej ocenie raczej wytrawnym pokerzystą niż beztroskim karciarzem. Więc – choć zapewne pojawiają się one (TE MYŚLI), „jak z rękawa” – nie wydaje się, by Zamojski Mistrz Aforyzmów „sypał nimi”, czego dowodem jest jego nieobecność na łamach lokalnej prasy. Twierdzę, że Pan Marian rozważnie waży Słowo. Ono bowiem jest jego żywiołem.
Diabeł potrafi ubrać się w sutannę i rozgrzeszać z grzechów do których skusił lub Gdy wszystko zostało z góry ukartowane, as może przegrać z waletem to tylko dwa spośród 360 (jeśli nie pomyliłem się w liczeniu, bo przecież mogłem) tekstów zebranych na okoliczność jubileuszu.
Czytajmy Karczmarczyka i cytujmy Go koniecznie.
Marian Karczmarczyk debiutował w 1957 r. Jest Autorem fraszek, aforyzmów, humoresek, wierszy dla dzieci, ma na swoim koncie tomik poezji „Pąk nadziei”. Za swoją twórczość otrzymał wiele wyróżnień i nagród w konkursach literackich o zasięgu ogólnopolskim, w tym w 2011 r. I nagrodę w prestiżowym konkursie im. Stanisława Jerzego Leca w Nowym Targu. Uhonorowany m.in. nagrodą im. Oskara Kolberga i Medalem Pamiątkowym Województwa Lubelskiego za aktywną działalność na rzecz środowisk literackich Lubelszczyzny. Za całokształt twórczości otrzymał Brązowy Wawrzyn Literacki. Marian Karczmarczyk odznaczony został Srebrnym i dwukrotnie Złotym Krzyżem Zasługi. Od 2003 r. należy do Związku Literatów Polskich. Mieszka i tworzy w Zamościu.
Myśli (so) czyste dotarły do mnie pocztą. Niezwykły prezent z dedykacją i „twórczym kopniakiem” – „… podziwiam Pana twórczość poetycką i publicystyczną…” napisał Pan Marian i dodał mi skrzydeł i zmobilizował do systematycznego literackiego „potworzenia”.
Poeta Marian Karczmarczyk
Nie cierpi na uwiąd starczy
I nie jest też tetrykiem
Lecz wprawnym satyrykiem
I weny mu wystarczy (Wierzę, że na kolejny piękny jubileusz)
Dziękuję Panie Marianie.
Piotr Piela
Szkoda, że zamojska prasa od pewnego czasu już nie publikuje Pana Mariana na swoich łamach. Określenie “sypie jak z rękawa”, jak najbardziej zasadne.