Hetman doskakuje do Chełmianki na dwa punkty !
Podwójnie zmobilizowani do Kocka udali się podopieczni Krzysztofa Rysaka. Po przegranej Chełmianki Chełm z rezerwami Górnika Łęczna zespół z Zamościa wykorzystał szansę doskoczenia na dwa oczka do drużyny prowadzonej przez Artura Bożyka. Hetman na wyjeździe pewnie pokonał 5:0 miejscowe Polesie. Bramki dla „biało- zielono-czerwonych” zdobywali Rafał Turczyn, Szymon Solecki, Oleksij Rodewicz, Damian Kupisz i w końcówce Błażej Omański.
SYTUACJA PRZED MECZEM
W bardzo dobrych nastrojach do niedzielnego spotkania w Kocku podchodzili podopieczni Krzysztofa Rysaka. Hetman w meczu na szczycie IV ligi pokonał 1:0 na wyjeździe rezerwy Górnika Łęczna wzmocnione zawodnikami z pierwszej kadry. Mimo to drużyna z Zamościa zajmowała drugie miejsce ze stratą pięciu oczek do Chełmianki. W o wiele gorszych humorach do kolejnej walki o ligowe punkty podchodzili piłkarze z Kocka. Polesie w czternastu kolejkach powiększyło swój dorobek punktowy o czternaście „oczek” i zajmowało piętnaste miejsce w tabeli IV ligi. W ostatniej kolejce gospodarz niedzielnego spotkania uległ 2:3 z Włodawianką. Po sobotniej kolejce wiadomo już, że Chełmianka uległa 1:2 z ostatnim rywalem Hetmana. Czy podopieczni Krzysztofa Rysaka wykorzystają tą wpadkę i zbliżą się do lidera na dwa „oczka”?
PRZEBIEG MECZU
Początek spotkania był nad wyraz trudny dla podopiecznych Krzysztofa Rysaka. Polesie swoją szansę na zdobycie gola upatrywało w kontrataku będąc dobrze ustawionym w defensywie. W 27 minucie dogodnej sytuacji po podaniu Rafała Turczyna nie wykorzystał Damian Kupisz. W kolejnej okazji Oleksij Rodewicz minimalnie nie trafił z rzutu wolnego. W 42′ – po błędzie defensywy drużyny z Kocka napastnik z Ukrainy podał do popularnego „Bońka”, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Tuż przed doliczonym czasem gry pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Szymon Solecki wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 2:0. Gwóźdź do trumny na 3:0 z rzutu karnego w drugiej minucie doliczonego czasu gry zadał Oleksij Rodewicz.
Po przerwie to Hetman nadal dłużej utrzymywał się przy piłce. W 58 minucie po dośrodkowaniu z lewej strony Rafała Turczyna futbolówkę strzałem głową skierował Damian Kupisz. Chwilę później dobry strzał z pola karnego Łukasza Kamińskiego z trudem obronił golkiper z Kocka. W 86′ – wynik na 5:0 dla zespołu z Zamościa z prawego skrzydła ustalił Błażej Omański. Drugą część spotkania Polesie kończyło w dziewięciu. Najpierw za niesportowe zachowanie czerwoną kartkę obejrzał Tomasz Gałązka. Osiem minut później za drugi żółty kartonik boisko musiał opuścić Michał Wójcicki.
KOMENTARZ
Krzysztof Rysak (trener Hetmana):- Początek spotkania był dla nas trudny. Gospodarze dobrze ustawili się taktycznie w obronie. Grali blisko siebie, agresywnie i nie pozwalali nam na grę piłką na małej przestrzeni. Przez pierwsze czterdzieści minut nie mogliśmy znaleźć recepty na strzelenie gola. Na szczęście to zmieniło się pod koniec pierwszej części spotkania. Można powiedzieć, że prowadząc 3:0 do przerwy ten mecz praktycznie się skończył. Po przerwie zdobyliśmy dwa gola i brawa dla moich zawodników za zbliżenie się na dwa punkty do Chełmianki. Już za tydzień czeka nas mecz jesieni z zespołem z Chełma.
NASTĘPNA KOLEJKA
W następnej serii spotkań Hetman podejmie na własnym stadionie w hicie IV ligi Chełmiankę Chełm. Natomiast Polesie Kock zagra na wyjeździe z Ładą 1945 Biłgoraj.
Polesie Kock- Hetman Zamość 0:5 (0:3)
Bramki: Rafał Turczyn 42′ , Szymon Solecki 45′ , Oleksij Rodewicz 45+2′ (rzut karny), Damian Kupisz 58′ , Błażej Omański 86′
Polesie: Makowski- Gałązka, Mitura, Gruba, Wójcik, Cybul (68′ Skrzypczak), Szysiak (59′ Majcher), Kula, Góral, Wójcicki, Struski
Hetman: Kierepka- Bubeła, Solecki, Mazur, Daszkiewicz (61′ D. Baran), Kamiński, Markowski, Lutsyk (46′ Czady), Kupisz (70′ Myszka), Turczyn, Rodewicz (61′ Omański)
Żółte kartki: Michał Wójcicki x2, Dominik Kula, Jacek Cybul- Szymon Solecki, Damian Baran
Czerwone kartki: Tomasz Gałązka (niesportowe zachowanie), Michał Wójcicki (za dwie żółte)
Sędziował: Radosław Wąsik (Lublin)
Autor: Paweł Wróbel
