“Zamiast biało-czerwonej flagi chcą wywiesić tęczową” – Romanowski o ochronie polskich uczniów przed grupami LGBT
Zajęcia z tęczowymi aktywistami, seksualizacja kilkuletnich dzieci i promowanie aborcji – tak powinny wyglądać zajęcia w szkole zdaniem środowisk związanych z opozycją. Plany demoralizacji uczniów zakończyć ma przyjęta ustawa “Chrońmy dzieci”. O zagrożeniach jakie niesie za sobą wejście do szkół aktywistów LGBT, mówił wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Poparty przez rząd Zjednoczonej Prawicy obywatelski projekt ustawy “Chrońmy dzieci” został przyjęty w połowie sierpnia podczas głosowania Sejmu. Daje on rodzicom kontrolę nad tym, czego ich dzieci uczą się podczas zajęć dodatkowych w szkole. Projekt spotkał się z ostrym sprzeciwem ze strony opozycji. Dlaczego? Ogranicza on ingerencję tęczowych aktywistów LGBT w proces kształcenia – odnosi się to w szczególności do Lewicy, która za wszelką cenę chciała wykorzystywać tęczowe grupy do rozprzestrzeniania niebezpiecznej dla młodych ideologii gender w polskich szkołach połączonej z seksualizacją uczniów.
– Promocja homoseksualizmu i transseksualizmu. Wpajanie młodym osobom ideologii reprezentowanej przez lobby homoseksualne to plan lewicy, która doskonale wie, że dzieci podatne są na różnego rodzaje wpływy. Kosztem demoralizacji kilkuletnich dzieci politycy i aktywiści związani z lewicowym środowiskiem LGBT chcą przygotować sobie przyszłych wyborców. Ludzi bez wartości i zasad moralnych. To poważne zagrożenie, na które rząd Zjednoczonej Prawicy skutecznie reaguje. To rodzice, a nie aktywiści biegający po ulicach z tęczową flagą, powinni mieć decydujący głos w sprawie, czego uczy się ich dziecko – uważa Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.
Postulaty lewicy i środowisk zrzeszonych pod tęczową flagą nawiązują do łamania polskiej Konstytucji i uznania za małżeństwo związku gejów czy lesbijek oraz umożliwienie im adopcji. Podczas licznych i często agresywnych protestów można zauważyć hasła promujące zabijanie nienarodzonych dzieci na każdym etapie ciąży. Jak zauważają eksperci, działacze lewicy chcą przygotować sobie grunt pod przyszłe pokolenia wyborców, dlatego wchodzą ze swoją ideologią do szkół, by kompletnie zdeformować światopogląd młodych ludzi – często zaledwie kilkuletnich.
– Zamiast biało-czerwonej flagi chcą wywiesić tęczową. Lewica od lat walczy z polskością Atakuje ważne dla Polaków wartości. Szczuje na świętego Jana Pawła II. Teraz chce, żeby tęczowi działacze LGBT wkroczyli do szkół. Zamiast lekcji o historii naszego kraju czy przydatnej w życiu matematyki miałyby być zajęcia z seksualizacji uczniów i wpajaniu im niebezpiecznych ideologii? Nie zgodzimy się na lewicowe pranie mózgu u najmłodszych. Wierzę, że wspólnie obronimy polskie dzieci, polskich uczniów. Działamy dla bezpieczeństwa najmłodszych – przyszłych pokoleń Polski – dodaje Marcin Romanowski.
fot. archiwum NKZ, materiał nadesłany
