Zdarzenia drogowe z pojawiającym się niespodziewanie na drodze dzikim zwierzęciem często są poważne w skutkach. Przekonał się o tym 25-letni kierujący BMW, któremu wczoraj w Dąbrowie Tomaszowskiej na jezdnię nagle wtargnął łoś. Kierujący i jego 24-letnia pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem. Apelujemy o czujność za kierownicą.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 21. na DK-17 w Dąbrowie Tomaszowskiej. 25-letniemu kierującemu BMW na jezdnię nagle wbiegł łoś. Mieszkańcowi Zamościa nie udało się uniknąć zderzenia ze zwierzęciem. Kierujący oraz jego 24-letnia pasażerka z uwagi na poniesione obrażenia zostali zabrani karetką pogotowia do szpitala. Zwierzę w starciu z pojazdem padło na miejscu.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego, był trzeźwy. Z uwagi na uszkodzenia zagrażające bezpieczeństwu, mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.
Apelujemy o czujność za kierownicą. Nie lekceważmy znaków ostrzegających przed zwierzętami. Wjeżdżając w tereny leśne zachowajmy szczególną ostrożność i dostosujmy prędkość do warunków panujących na drodze, co pozwoli zwiększyć szanse na skuteczną reakcję na zagrożenia pojawiające się na drodze.
młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska