Po kilku miesiącach nieobecności, na parapet w kamienicy Morandowskiej wróciły figurki jaszczurów z brązu. Rzeźby wykonane przez Bartłomieja Sęczawę „usiadły” na parapecie ówczesnej Restauracji „Morandówka” w maju 2019 roku.
Zostały ufundowane przez właścicieli restauracji Małgorzatę i Henryka Ryczków. Są częścią leśmianowskiej kolekcji zamojskich rzeźb.
We wrześniu minionego roku dwie figurki gadów raz figurka krasnala z Rynku Solnego stały się łupem 51-latka z Lublina, który dwukrotnie sięgał po sztukę, w kilkudniowym odstępie. Policja dość szybko odzyskała łupy, a złodziejowi postawiła zarzuty.
20 czerwca ponownie przymocowano jaszczury do parapetu, by mogły cieszyć mieszkańców i turystów.
Subscribe
Login
0 komentarzy