22-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mając w organizmie ponad promil alkoholu kierował fordem i wjechał w ogrodzenie posesji. Razem z nim podróżowały trzy osoby, na szczęście nikomu nic się nie stało. 22-latek usłyszał już zarzuty, a ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem.
W niedzielny poranek dyżurny zamojskiej Policji został powiadomiony, że na ulicy Nadrzecznej kierujący fordem wjechał w ogrodzenie posesji. Pracujący tam policjanci wstępnie ustalili, że kierujący osobówką na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i zakończył jazdę wjeżdżając w ogrodzenie, uszkadzając przy tym także znak drogowy. W wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń, a samochodem podróżowały prawdopodobnie cztery osoby.
Do wyjaśnienia sprawy zatrzymane zostały dwie kobiety w wieku 26 i 27 lat oraz 22-latek z Zamościa. Wszyscy byli nietrzeźwi. 26-latka z Zamościa miała w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu, o rok starsza z zatrzymanych mieszkanka gminy Ulhówek – ponad dwa promile. Natomiast badanie alkomatem 22-latka wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu.
Po wytrzeźwieniu uczestnicy kolizji zostali przesłuchani. Na podstawie zebranego materiału dowodowego zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 22-latek. Ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem. Odpowie także za zniszczenie ogrodzenia oraz znaku drogowego.
Prawdopodobnie w zdarzeniu uczestniczył także 24-letni mieszkaniec Zamościa. Wykonane badanie retrospektywne pozwoli na ustalenie stężenia alkoholu w jego organizmie podczas kolizji, a prowadzone postępowanie wyjaśni udział 24-latka w zdarzeniu.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi utrata prawa jazdy oraz kara pozbawienia wolności do lat dwóch.
źródło: KMP Zamość