Zagrać poezję!
196 dłuuuugich dni. Tyle ze względu na koronawirusa musieli czekać kibice żółto-czerwonych na kolejny mecz o ligowe punkty swoich ulubieńców. I wreszcie się doczekali! W sobotę o 17.00 Padwa Zamość rozpoczyna bowiem sezon 2020/2021.
Na pierwszy ogień przeciwnik arcytrudny, czyli AZS Uniwersytet Jana Kochanowskiego Kielce. Przed rokiem zespół Tomasza Błaszkiewicza jako beniaminek nie miał respektu dla żadnego z rywali, kończąc rozgrywki tuż za Padwą. W spotkaniu w Kielcach bramka Łukasza Szymańskiego w ostatniej minucie gry dała nam remis 31:31, a o dwóch punktach dla zamościan zadecydowały skuteczniej wykonywane rzuty karne. „Na noże” powinno więc być i w sobotni wieczór w Zamościu.
Najskuteczniejszym zawodnikiem kielczan w ubiegłym sezonie był Piotr Gasin, który z dorobkiem 82 trafień (15 meczów) zajął szóste miejsce w wyścigu po koronę króla strzelców. Jedenasty (74 bramki, 15 meczów) był inny rozgrywający AZS UJK – Daniel Goliszewski.
Na szczęście, z góry na obu panów mógł zerkać trzeci w tej klasyfikacji Paweł Puszkarski (101 bramek, 16 meczów).
Co czeka nas zatem w sobotni wieczór?
– UJK to bardzo solidna ekipa, grająca niezwykle zespołowo. Kilkuletnia praca trenera Błaszkiewicza przyniosła efekt w postaci czwartego miejsca beniaminka w ubiegłorocznych rozgrywkach 1 ligi. Personalnie zbyt wiele się u nich nie zmieniło, utrzymali trzon zespołu i pozyskali kilku zdolnych juniorów z Kielc. To zespół, który na pewno będzie walczył o czołowe miejsca w naszej lidze – tak charakteryzuje rywala kapitan zamojskiej siódemki SZYMON FUGIEL.
Podobne głosy słychać w całym obozie Padwy.
– Mamy dla rywali wiele szacunku i doceniamy ich sportową jakość. Ale wyjdziemy w sobotę na parkiet, żeby wygrać – jasno wskazuje cel trener MARCIN CZERWONKA. – Po raz kolejny powtarzam, że połowa tej ligi będzie chciała awansować w przyszłym sezonie na szczebel centralny i dlatego łatwych meczów nie będzie. Namiastkę tego z pewnością zobaczymy w sobotę.
Pozostaje tylko ufać, że w sobotę to Padwa „zagra poezję”, a nasi rywale przeżyją… dramat porażki. Dostojny patron kieleckiej uczelni będzie musiał być z takiego obrotu sprawy
Mecz sędziują: Paweł Podsiadło i Adam Świostek (obaj z Radomia).
Ze względu na obostrzenia sanitarne mecz będzie mogła oglądać na żywo ograniczona liczba kibiców. Bilety można nabywać w recepcji OSiR.