W Lipsku 42-latek kierując samochodem m. Peugeot uderzył w zaparkowane przy ogrodzeniu posesji auto osobowe. Uszkodził także ogrodzenie oraz skrzynkę elektryczną. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. 42-latek z kolizji wyszedł bez obrażeń. Nic się również nie stało 37-latkowi, który kierując audi w Zamościu na ul. Kilińskiego doprowadził do kolizji z dwoma samochodami. W organizmie miał ponad dwa promile alkoholu. Zdarzenia wyjaśniają policjanci i apelują o trzeźwość na drodze.
Do kolizji z udziałem nietrzeźwego kierującego doszło w m. Lipsko w minioną środę tuż przed godziną 21:00. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci wstępnie ustalili, że kierujący pojazdem m. Peugeot na zakręcie, gdzie znajduje się skrzyżowanie zignorował znak stop, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni na pobocze i uderzył w zaparkowany przed posesją samochód tej samej marki. Peugeot przesunął się i uszkodził ogrodzenie posesji oraz znajdującą się obok skrzynkę elektryczną. Po tym kierowca próbował się oddalić, jednak został ujęty przez jedną z osób, które widziały zderzenie. Peugeotem kierował 42-latek z gminy Zamość, policyjne badanie trzeźwości wykazało, że w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Nie potrzebował pomocy medycznej. Samochód, którym się poruszał nie miał tablic rejestracyjnych, a on nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
42-latek został zatrzymany, usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Do kolizji spowodowanej prawdopodobnie przez nietrzeźwego kierującego w środowy późny wieczór doszło także w Zamościu na ul. Kilińskiego. Zgłaszający, którego samochód został uszkodzony w czasie zdarzenia wyjaśnił, że kierując volkswagenem poruszał się ul. Kilińskiego, nagle z drogi podporządkowanej, wymuszając pierwszeństwo przejazdu, wyjechał kierujący audi i uderzył w jego auto. Po tym, kierowca audi cofając w drogę, z której wyjechał uderzył w zaparkowany tam pojazd m. Renault. Następnie kierujący audi odjechał. W niedalekiej odległości od miejsca kolizji policjanci odnaleźli jego samochód. Wykonując tam czynności procesowe w niedalekiej odległości zauważyli mężczyznę, który na ich widok podjął próbę ucieczki. Rysopisem przypominał opisanego przez zgłaszającego kierowcę audi. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Był nim 37-letni mieszkaniec gminy Zamość. Policyjne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali 37-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami, ustalają także, czy w czasie kolizji znajdował się w stanie nietrzeźwości. W tym celu przeprowadzili retrospektywne obliczanie stężenia alkoholu w jego organizmie. Kierujący audi odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, grozi mu także odpowiedzialność za prowadzenie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Policjanci apelują o trzeźwość za kierownicą. Pijany kierowca na drodze naraża się na odpowiedzialność karą i utratę prawa jazdy. Może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Jednak konsekwencje jego nieodpowiedzialności mogą być znacznie poważniejsze – on sam lub inna osoba może stracić zdrowie, a nawet życie.
KMP Zamość