Kolejni właściciele pojazdów będą musieli wytłumaczyć ujawnione przez policjantów rozbieżności w stanie drogomierzy. 48-latek kierował pojazdem marki Iveco, którego licznik wskazywał o prawie 26 tys. km mniej niż informacje wynikające z zapisu w CEP. Podobnie jak wskaźnik drogomierza zatrzymanego do kontroli fiata, gdzie rozbieżność wyniosła blisko 2,5 tys. km. Policjanci wyjaśniają ujawnione nieprawidłowości i przypominają, że za „przekręcanie” licznika w pojeździe grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału Ruchu drogowego zamojskiej komendy w m. Reforma Łabunie zatrzymali wczoraj do kontroli drogowej pojazd m. Iveco. Okazało się, że 48-letni kierujący nie posiada obowiązkowego wyposażenia pojazdu, za co otrzymał mandat karny. Korzystając z nowych obowiązków wynikających ze znowelizowanego kodeksu karnego, policjanci sprawdzili również licznik kontrolowanego auta. Stan drogomierza wskazywał wartość niższą o prawie 26 tys. km w porównaniu do danych zawartych w bazie CEP. 48-letni mieszkaniec Świdnika kierujący iveco wyjaśnił, że pojazd jedynie użytkuje, więc z ujawnionych rozbieżności będzie tłumaczył się właściciel samochodu.
Również wczoraj na ul. Kilińskiego w Zamościu policjanci z ruchu drogowego skontrolowali fiata ujawniając zaniżony o prawie 2,5 tys. kilometrów stan licznika. I w tym przypadku właściciel auta wytłumaczy mundurowym rozbieżności w stanie drogomierza.
W obu przypadkach funkcjonariusze sporządzili dokumentację w celu przeprowadzenia postępowania z art. 306a kodeksu karnego i wyjaśnienia jak doszło do rozbieżności wskazań drogomierzy. Zgodnie ze zmienionymi przepisami cofanie licznika w samochodach, czy motocyklach jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 3.
D.K-B.
Źródło: KMP Zamość