Dodatkowe wiaty przystankowe w Zamościu pojawiły się na przystanku przy Peowiaków (przy „starym szpitalu”) oraz na przystanku przy D.T. Hetman. Wiaty pozyskane zostały z dróg, na których prowadzone były inwestycje. Była to ulica Partyzantów, Dzieci Zamojszczyzny i Szczebrzeska.
„Wiaty były w bardzo dobrym stanie. Wystarczyło je odmalować i wymienić pęknięte szyby. Wybrukowaliśmy też teren dookoła wiat. Koszt całej operacji jest niewspółmiernie niższy niż zakup nowej wiaty” mówi Dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich Marcin Nowak.
Na przystankach, gdzie pojawiły się wiaty od dawna było już takie zapotrzebowanie. Pasażerów na tych przystankach było wielu. Brakowało ławek i zadaszenia pod którym schować mogliby się pasażerowie w deszczowy lub wietrzny dzień. Chodzi o to aby szczególnie jesienią czy wiosną wyjść naprzeciw oczekującym w trudnych warunkach atmosferycznych pasażerom.
„Cały czas analizujemy sytuację dotyczącą przystanków autobusowych MZK. Jeśli będą sygnały, że jest zapotrzebowanie na kolejne wiaty i będą takie możliwości te dodatkowe bedą mogły pojawić się na kolejnych przystankach” dodaje Dyrektor Nowak.
Przy szpitalu JP II postawcie jeszcze jedną, tam jest dużo ludzi.