Do końca lipca powinna zapaść decyzja, czy pod Zamościem ma szansę powstać zakład produkujący i modernizujący śmigłowce.
22 czerwca na terenie lotniska Aeroklubu Ziemi Zamojskiej został zaprezentowany śmigłowiec MSB-2, czyli kompleksowo zmodernizowany Mi-2. Można go było obserwować w locie, jak tez przyjrzeć się dokładniej w hangarze.
Prezentacja została przygotowywana przez DM-MSB Sp. z o.o. Centrum Modernizacji Śmigłowców. Firma ta zajmuje się remotoryzacją i modernizacją śmigłowców na rynek cywilny oraz wojskowy. Skupiamy się na modernizacji śmigłowców typu Mi-2 oraz Mi-8, przedłużając eksploatację obecnych maszyn, zapewniając jednocześnie integrację śmigłowca ze specyfikacją oczekiwaną przez klienta. Firma ściśle współpracuje z MotorSich Ukraina z Zaporoża, które jest jednym z największych na świecie producentem silników lotniczych i części m.in. do wszystkich typów samolotów Antonow, a także do śmigłowców typu Mi, wykorzystywanych m.in. przez polskie wojsko czy LPR.
Warszawska firma DM-MSB Sp. z o.o. Centrum Modernizacji poszukuje w całej Polsce lokalizacji pod budowę dużej inwestycji, na której budowę wraz z infrastrukturą i zakupem narzędzi oraz technologii planuje wydać około 120 milionów złotych. Zatrudnienie mogłoby znaleźć w pierwszej kolejności około 400 wysokiej klasy specjalistów, a docelowo około 3 tysiące osób.
Głównym kryterium wyboru lokalizacji jest położenie terenu w bezpośredniej bliskości lotniska. Inwestor potrzebuje minumum 4,5 hektara powierzchni, liczy na preferencyjne warunki podatkowe i dobrą propozycję ze strony województwa lubelskiego.
Lokalizacja w Mokrem nie jest brana pod uwagę przypadkowo. Prezes DM-MSB Wojciech Maślany pochodzi z Płoskiego, ale zapewnił, że sentymenty w żadnej mierze nie będą miały wpływu na wybór miejsca pod inwestycję. Oprócz Mokrego, firma rozważa realizację projektu na terenie obiektów wojskowych w czterech województwach: wielkopolskim, zachodniopomorskim, pomorskim i kujawsko-pomorskim.
Prezes Wojciech Maślany wyliczył, że, gdyby do realizacji inwestycji wybrano Mokre, na budowę hal, magazynów i sprowadzenie sprzętu, potrzeba 6 miesięcy. Każdego miesiąca do odbiorców trafiałoby kilkadziesiąt śmigłowców. O odbiorców statków powietrznych nie ma obaw, gdyż firma od wielu lat współpracuje z Ukraińskim gigantem MotorSich, a kontrahentów ma na całym świecie.
Fot. Kazimierz Chmiel
Włodarze powinni stanąć na głowie aby przenieść zakład z Zaporoża pod Zamość. To byłby gigantyczny impuls. Nawet jeśli za jakiś czas zakład lub jego część wróci na UA to kooperacja, łańcuchy logistyczne, część kadry, kompetencje i infrastruktura zostaną.
A dlaczego mój komentarz został usunięty?
Pardon! Wszystko ok