Dwa promile alkoholu w organizmie miała 41-latka która w tym stanie kierowała samochodem marki Suzuki. Została zauważona i zatrzymana przez patrol interwencyjny, gdy jechała całą szerokością jezdni na drodze krajowej nr 17. Policjantom tłumaczyła, że wsiadła do samochodu aby „odreagować nerwy”. Apelujemy o rozsądek na drodze!
Do zdarzenia doszło w piątek po północy na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Dąbrowa Tomaszowska.
Pełniący tam służbę policjanci w związku ze wzmożonym ruchem pojazdów ciężarowych oczekujących w kolejce na przekroczenie granicy w miejscowości Hrebenne, zauważyli osobówkę marki Suzuki, która poruszała się całą szerokością drogi.
Mundurowi zatrzymali auto do kontroli. Jak się okazało, kierująca tym pojazdem 41-letnia mieszkanka gminy Tarnawatka w organizmie miała 2 promile alkoholu. Policjantom tłumaczyła, że wypiła tylko dwa piwa i wsiadła do samochodu aby „odreagować nerwy”.
Policjanci zatrzymali kierującej prawo jazdy, a samochód którym podróżowała zabezpieczyli na policyjnym parkingu strzeżonym.
Kobieta już wkrótce za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Dzięki czujności policjantów, tym razem udało się uniknąć tragedii na drodze. Jednak przypominamy, że nietrzeźwi kierowcy stanowią realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników
Źródło: KMP Tomaszów Lubelski, sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska
