Policjanci zapewniają bezpieczeństwo i pomagają w zamojskim punkcie recepcyjnym, gdzie każdego dnia autokarami i busami przyjeżdżają uciekający przed wojenną agresją na ich kraj obywatele Ukrainy. Kierują ruchem, dbają o porządek, zmęczonym długą podróżą pomagają wysiąść z autokarów i zanieść do punktu ich bagaże. Gotowi nieść pomoc policjanci są tam obecni przez całą dobę.
Do utworzonego w Zamościu przy krytej pływalni punktu recepcyjnego autokarami i busami przyjeżdżają osoby uciekające przed zbrojną agresją na ich kraj Ukrainę. Przebywają tam gównie kobiety i dzieci oraz osoby starsze. Każdy otrzymuje tu ciepły posiłek, napój, podstawową opiekę medyczną. Dla szukających w naszym kraju schronienia osób w punkcie recepcyjnym czeka miejsce, w którym mogą odpocząć, przespać się i zregenerować siły przed dalszą podróżą. Otrzymują tu również niezbędne informacje i wskazówki.
Pomocy uchodźcom udzielają tu pracownicy administracji rządowej i samorządowej, sprawne funkcjonowanie punktu zapewniają też liczni wolontariusze, druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych i strażnicy Straży Miejskiej w Zamościu.
W punkcie recepcyjnym obecni są także policjanci z zamojskiej komendy. Przez całą dobę zapewniają bezpieczeństwo znajdującym się tam osobom. Rozumiejąc trudną sytuację uchodźców okazują życzliwość i wsparcie, bo najważniejsze jest to, aby uciekający przed wojną czuli się bezpiecznie. Działają odruchem serca, pomagają osobom wysiadającym z autokarów, przenoszą do punktu ich bagaże, są obecni i gotowi nieść pomoc.
Źródło: KMP Zamość, starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło
