25-letni tomaszowianin odpowie za kradzież tysiąca złotych ze skarbonki swojej ciotki. Pieniądze miał „spożytkować na własne potrzeby”. Młody mężczyzna usłyszał już zarzut do którego się przyznał. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkanki miasta, dotyczący kradzieży do której miało dojść w domu zgłaszającej. Łupem sprawcy padły pieniądze ze skarbonki. Skradziono łącznie około tysiąca złotych.
Na miejsce zostali skierowani policjanci. Jak się szybko okazało, czynu dokonał znajdujący się w pokoju obok 25-latek. Młody mężczyzna przyznał się do kradzieży pieniędzy ze skarbonki ciotki. Jak tłumaczył policjantom „spożytkował je na własne potrzeby”.
25-latek usłyszał już zarzut kradzieży. W przeszłości był już notowany za podobne przestępstwa. Wkrótce o jego dalszym losie ponownie zadecyduje sąd. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Tomaszów Lubelski