Czwarta kolejka Ligi Centralnej przyniosła Padwie trzecią z rzędu porażkę. Tym razem żółto-czerwoni musieli uznać wyższość Arged KPR Ostrovii, przegrywając 21: 24 (12:11).
Pierwsze trafienie zamościan miało miejsce dopiero w siódmej minucie, gdy miejscowi prowadzili 3:0. Gdy po kilku kolejnych akcjach zrobiło się 5:1, Marcin Czerwonka zdecydował się wziąć czas. Męska rozmowa błyskawicznie przyniosła efekt. Raz za razem bramkę gospodarzy bombardował Hubert Obydź, a skutecznie na lewym skrzydle poczynał sobie Kacper Mchawrab. Zamojska ekipa przede wszystkim jednak mądrze i agresywnie strzegła dostępu do swojej bramki. Wysoka obrona sprawiała miejscowym sporo problemów i w 21 min. Padwa wyszła na prowadzenie 9:8, a na przerwę schodziła, prowadząc 12:11. Na dodatek miejscowi stracili rosłego Ksawerego Gajka, który zobaczył czerwoną kartkę za faul na Hubercie Obydziu.
W drugiej połowie biało-czerwoni podkręcili tempo rozegrania, natomiast Padwie w ofensywie grało się trudniej. W 40 min Ostrovia prowadziła 17:14, trzymając zamościan na trzy –, czterobramkowy dystans. Żółto-czerwoni nie rezygnowali z odrabiania strat, ale skuteczne akcje przeplatali błędami, co niweczyło szanse na doścignięcie rywala. W szeregach gospodarzy dobrą partię rozgrywał w tym okresie Kamil Adamski, notując wiele asyst. Ostatecznie Ostrovia nie wypuściła już z rąk zwycięstwa, wygrywając 24:21.
– Początek meczu nas trochę przytłoczył, ale pokazaliśmy charakter i wróciliśmy na dobre tory. A gdybyśmy w kilku sytuacjach mieli trochę więcej atutów w ataku, to mogłoby być naprawdę różnie. Z takim przeciwnikiem jak Ostrovia można wygrać tylko wówczas, jeżeli przez cały mecz zagra się równo. Na pewno pokazaliśmy jednak ambicję i walkę, i możemy sobie spokojnie spojrzeć w twarz – ocenił spotkanie trener MARCIN CZERWONKA.
Po raz drugi z rzędu najskuteczniejszym graczem Padwy był Kacper Mchawrab (6 bramek). Dla Ostrovii najwięcej (5 bramek) rzucił Kamil Adamski.
W piątej kolejce Ligi Centralnej Padwa zagra w Grudziądzu. Mecz w sobotę o 17.00.
ARGED KPR OSTROVIA OSTRÓW WIELKOPOLSKI – MKS PADWA ZAMOŚĆ 24:21 (11:12)
PADWA: Gawryś, Kozłowski – Mchawrab 6, Szymański 4, Obydź 4, Mehdizadeh 3, Olichwiruk 1 Małecki 1, Adamczuk 1, Puszkarski, Dębiec, Bajwoluk, Kłoda, Sz. Fugiel, Sałach, Pomiankiewicz.
Kary: 6 minut – 14 minut
Sędziowali: Korneliusz Habierski i Grzegorz Skrobak (Głogów).
Przebieg meczu: 5 min. 3:0, 10 min. 5:1, 15 min. 7:6, 20 min. 8:8, 25 min. 9:10, 30 min. 11:12, 35 min.14:13, 40 min. 17:14, 45 min. 19:15, 50 min.21:17, 55 min. 23:19, 60 min. 24:21
tekst i foto – Padwa Zamość
