73% Polaków nie zrezygnowałoby z pracy, gdyby wprowadzono Bezwarunkowy Dochód Podstawowy
Bezwarunkowy dochód podstawowy popiera 51% rodaków, jednak poziom akceptacji spada, kiedy poruszana jest kwestia podnoszenia podatków czy wzrostu zadłużenia Polski. Trudno się dziwić – Państwowy Instytut Ekonomiczny wycenił ten program na 376 mld zł rocznie.
Chociaż 57% Polaków nigdy nie słyszało o bezwarunkowym dochodzie podstawowym (BDP), to temat ten budzi ogromne emocje nie tylko w naszym kraju. W uproszczeniu w ramach takiego programu państwo wypłaca każdemu obywatelowi miesięczne wynagrodzenie bez konieczności spełniania jakichkolwiek warunków. Bezwarunkowy Dochód Podstawowy często wskazywany jest jako jeden ze sposobów zagwarantowania każdemu człowiekowi życia wolnego od ubóstwa.
U podstaw burzliwych dyskusji nad BDP leży prosta zasada – żeby komuś coś dać, trzeba wcześniej komuś to zabrać. Zakładając, że miesięczna wysokość świadczenia wynosiłaby 1.200 zł dla osób wieku produkcyjnym i 600 zł dla osób w wieku przedprodukcyjnym, otrzymujemy roczny koszt BDP na poziomie 376 mld zł. Wystarczy wspomnieć, że prognoza dochodów budżetu państwa na 2021 r. zakłada wpływy na poziomie 404,5 mld zł. Dlatego eksperci rankomat.pl przeanalizowali raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) “Bezwarunkowy Dochód Podstawowy. Nowy pomysł na państwo opiekuńcze?” aby sprawdzić, jak Polacy oceniają ideę BDP.
BDP popiera 51% Polaków, chociaż 57% nigdy nie słyszała o takim rozwiązaniu
Ponad połowa Polaków w wieku od 18 do 64 lat poparłaby powszechne wprowadzenie bezwarunkowego dochodu podstawowego. Na pierwszy rzut oka rozwiązanie to spotkałoby się z naszą aprobatą, jednak sytuacja zmienia się, kiedy trzeba porozmawiać o kosztach takiego programu. I tak poparcie spadłoby do 30% gdyby sfinansowanie BDP wymagało znacznego podniesienia podatków, do 28% gdyby wymagało rezygnacji z części świadczeń
i usług socjalnych i do 24% jeśli konieczny byłby wzrost zadłużenia Polski.