We wtorek 20 kwietnia, w miejscowości Białowola (gm. Zamość) w wyniku dużego zadymienia spowodowanego przez nieszczelny piec na paliwo stałe, życie stracił 62 – letni właściciel budynku. Strażakom udało się uratować jedynie jego psa. Jest to już siódma ofiara śmiertelna odnotowana w statystykach strażaków z powiatu zamojskiego w ostatnim czasie.
– Zamojscy strażacy o godz. 8:55 zostali poinformowani o występującym dużym zadymieniu w budynku mieszkalnym. Do zdarzenia skierowano zastępy PSP i pobliskie OSP. Po dojeździe zastępów z JRG Zamość stwierdzono, że przed przyjazdem strażaków, sąsiad wraz z pracownikami firmy wykonującymi prace ziemne na sąsiedniej posesji, ewakuowali z zagrożonego budynku, mężczyznę bez oznak życia, któremu pomocy medycznej udzielili ratownicy medyczni. Niestety z uwagi na bardzo duże stężenie tlenku węgla (ponad 200 jednostek) i bliżej nieokreślony czas przebywania w zadymionym pomieszczeniu, mężczyzny nie udało się uratować. – relacjonuje przebieg zdarzenia Andrzej Szozda, rzecznik prasowy, KM PSP w Zamościu.
Strażacy zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych w osłonie prądu wody dokonali rozpoznania sytuacji, w wyniku czego ustalono, że powodem dużego zadymienia był nieszczelny piec na paliwo stałe (tzw. trociniak). Z zagrożonego budynku ewakuowano podtrutego psa, któremu następnie podano tlen. Pies odzyskał funkcje życiowe.
Dalsze działania straży polegały na przewietrzeniu i oddymieniu budynku. W działaniach trwających niewiele ponad 1,5 godziny wzięło udział 4 zastępy gaśnicze 2 z JRG Zamość oraz zastępy z OSP: Mokre i Białowola, a także st. bryg. Tomasz Burcon zastępca komendanta miejskiego PSP w Zamościu.
źródło: KM PSP w Zamościu