Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w minioną sobotę w powiecie tomaszowskim. 26-latka kierując skodą na łuku jezdni straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Z ogólnymi potłuczeniami została przewieziona do szpitala. Z kolei w powiecie chełmskim 33-latek kierujący mercedesem zakończył jazdę uderzając w przydrożną kapliczkę i wiatę przystankową. Mężczyzna został hospitalizowany. Policjanci apelują o ostrożną jazdę oraz dostosowanie prędkości do obowiązujących przepisów i warunków panujących na drodze!
W sobotę przed godziną 13 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Zielone. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 26-latka kierująca skodą jadąca w kierunku Krasnobrodu, na łuku jezdni straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Kobieta o własnych siłach wysiadła z pojazdu, jednak z uwagi na ogólne potłuczenia została przewieziona do szpitala. 26-latka podróżowała sama. Badanie alkomatem wykazało, że była trzeźwa.
Z uwagi na uszkodzenia pojazdu, policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny skody. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość.
Do groźnego wypadku doszło także w piątek w miejscowości Horodyszcze w powiecie chełmskim. 33-latek kierujący mercedesem stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał z drogi i uderzył w drzewo, a następnie w ogrodzenie kapliczki i wiatę przystanku autobusowego. Mężczyzna jechał sam. Z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Została od niego zabezpieczona krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Policjanci apelują o ostrożną jazdę oraz dostosowanie prędkości do obowiązujących przepisów i warunków panujących na drodze!
źródło:: KPP Tomaszów Lubelski, KPP Chełm