Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowiedzą dwaj młodzi mężczyźni, którzy uczestniczyli w kolizji drogowej na ulicy Partyzantów w Zwierzyńcu. 25-latek kierując mercedesem stracił panowanie nad samochodem i uderzył w uliczną latarnię. Po tym za kierownicę samochodu usiadł 26-latek i odjechał z miejsca zdarzenia. Obaj byli nietrzeźwi. Ze swojego postępowania wytłumaczą się przed sądem.
Do kolizji doszło w czwartek wieczorem na ulicy Partyzantów w Zwierzyńcu. O zdarzeniu policjantów powiadomili mieszkańcy miasta, którzy spacerując widzieli zdarzenie. Kierujący mercedesem stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w uliczną latarnie. Następnie cofając uszkodził barierki oddzielające chodnik od jezdni. W samochodzie podróżowali trzej mężczyźni w wieku 19, 25 i 26-lat. Mundurowi wstępnie ustalili, że mercedesem kierował 25-latek z gminy Zwierzyniec. W czasie zatrzymania w organizmie miał prawie promil, badanie retrospektywne wykaże wysokość stężenia alkoholu w jego organizmie podczas kolizji. Po zdarzeniu za kierownicę mercedesa usiadł 26-latek z Biłgoraja i odjechał parkując samochód na jednym ze zwierzynieckich parkingów. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu.
Obaj po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszą zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Czeka ich sądowa rozprawa i odpowiedzialność karna za popełnione przestępstwa.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz obowiązek świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych.
Źródło: starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło, KMO Zamość