Uszkodzenia dwóch pojazdów to efekt kolizji, do jakiej doszło wczoraj na drodze krajowej w miejscowości Sitaniec Wolica. 28-latka kierująca fordem najechała na tył nissana, którym podróżowała 35-letnia mieszkanka Zamościa. Do szpitala trafiła kierująca nissanem oraz czwórka jej pasażerów, w tym trójka dzieci. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Wczoraj wieczorem dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na DK17 w miejscowości Sitaniec Wolica. Na miejsce natychmiast skierował policjantów. Funkcjonariusze na podstawie śladów i relacji uczestników ustalili jego przebieg.
Z ich wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doprowadziła 28-letnia mieszkanka gminy Izbica, która jechała fordem od strony Lublina. Nie zachowała ostrożności i nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, w wyniku czego najechała na tył nissana. Tym autem podróżowała 35-latka z Zamościa wraz z pasażerami. Kierująca nissanem zatrzymała swój pojazd, ponieważ poprzedzający ją samochód również się zatrzymał oczekując na możliwość wykonania manewru skrętu.
Następstwem nieostrożności 28 latki było uszkodzenie obu pojazdów. Do szpitala trafiła 35-latka z nissana oraz przewożeni przez nią pasażerowie. Wśród nich była trójka dzieci. Na szczęście po badaniach okazało się, że nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, a samo zdarzenie ostatecznie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Obie kierujące były trzeźwe.
źródło: KMP Zamość