52-latek kierując samochodem osobowym nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzył się z ciężarówką. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Przyczyną utraty panowania nad samochodem prawdopodobnie było zmęczenie.
Dzisiaj rano na drodze krajowej numer 74 w Bodaczowie doszło do groźnie wyglądającego czołowego zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką. Pracujący na miejscu kolizji policjanci z ruchu drogowego zamojskiej komendy ustalili, że kierujący samochodem marki Mitsubishi jechał od strony Zamościa w kierunku Szczebrzeszyna. Nagle stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwny pas ruchu, po którym w tym czasie poruszał się samochód ciężarowy marki Scania. 38-letni kierujący ciężarówką widząc to próbował zjechać na pobocze, jednak nie zdołał uniknąć zderzenia.
Siedzący za kierownicą osobówki, 52-letni mieszkaniec Zwierzyńca, po zderzeniu potrzebował pomocy medycznej. Załoga karetki pogotowia udzieliła mu jej na miejscu kolizji. Na szczęście ze zdarzenia wyszedł jedynie z niegroźnymi ranami i otarciami naskórka.
Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym 52-latek otrzymał mandat karny.
Prawdopodobnie przyczyną utraty panowania nad pojazdem przez kierującego osobówką było zmęczenie.
źródło: KMP Zamość