Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, główne sanktuarium Diecezji Zamojsko -Lubaczowskiej jest od wczoraj (22.10) zamknięty dla wiernych. W sobotę, 21 listopada zmarł ks. Leon Rogalski, a ksiądz Roman Marszalec trafił do szpitala z wynikiem pozytywnym na Covid – 19. Pozostali księża i siostry zakonne przebywają na kwarantannie. Msze święte są transmitowane przez Internet.
“Z bólem oznajmiamy, że w dniu wczorajszym zmarł ks. Kanonik Leon Rogalski, a ks. Prałat został przewieziony do szpitala z wynikiem pozytywnym na covid 19. W związku z tym pozostali księża i siostry Imienia Jezus jesteśmy w kwarantannie. Czujemy się dobrze. Msze św. w intencjach zamówionych będą sprawowane w Sanktuarium w wyznaczonych terminach, ale bez udziału wiernych i to do czasu, aż okaże się, że jest to bezpieczne. Prosimy o łączenie się z nami poprzez Internet. Prosimy też o modlitwę i wzajemną solidarność w przestrzeganiu wszelkich zaleceń związanych z pandemią.” – poinformowała w niedzielę (22.11) na swojej stronie internetowej, Parafia Nawiedzenia NMP w Krasnobrodzie.
A większość księży wcale nie przestrzega zasad sanitarnych. Nie zwraca też uwagi na liczbę wiernych, ani fakt, że maski mają chyba do dekoracji. Komunia na rękę jest możliwa, ale udziela jej ten sam ksiądz który innym osobom podaje komunię do ust. Nie mogę tego pojąć. Dlaczego w innych diecezjach od początku pandemii wprowadzono jasne zasady minimalizujące możliwość zakażenia się w kościele /księża w maseczkach, oddzielna kolejka do chcących przyjąć komunię na rękę, oznaczenie miejsc które można zajmować w kościele i przypominanie, że nieprzestrzeganie zasad to wykroczenie przeciwko V przykazaniu/ a u nas luz blus i zrzucanie wszystkiego na Pana Boga.