Policjanci z Krasnobrodu zatrzymali 32-latka, który zniszczył ogrodzenie zabytkowego Sanktuarium. Sprawca pod osłoną nocy namalował napisy na murze okalającym kościół. Tłumaczył się, że był pijany i żałuje tego co zrobił. Za zniszczenie zabytku grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Krasnobrodu wyjaśnili sprawę zniszczenia zabytkowego ogrodzenia kościoła. Do zdarzenia doszło kilka miesięcy temu. Nieznany sprawca pod osłoną nocy naniósł na elewację ogrodzenia Sanktuarium Maryjnego w Krasnobrodzie nieprzyzwoite napisy. Gospodarz parafii wycenił wartość strat na kwotę 1 500 złotych.
Zbierając materiał dowodowy w tej sprawie miejscowi policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę tego czynu. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Krasnobrodu. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia zabytku. Przyznał się do przedstawionego mu zarzutu.
Powiedział, że tamtej nocy był pod działaniem alkoholu. Tłumacząc się ze swojego postępowania oświadczył, że jest mu bardzo przykro i żałuje, że tak postąpił.
Ustawa o ochronie zabytków wskazuje, że kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W przypadku skazania za to przestępstwo sąd orzeka również nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków w wysokości do wartości zniszczonego zabytku.
Źródło: KMP Zamość, starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło
Może w końcu by sie wzięli za tą patologię co siedzą w parku pod kościołem tylko chleją i mordę drą spać sie nie da a Policji nie widać