Przed sądem stanie 40 latek z Biłgoraja, który mając prawie trzy promile alkoholu kierował nissanem przewożąc znajomą 41-latkę. O jadącym „wężykiem” kierowcy poinformował policjantów inny uczestnik ruchu drogowego. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Pomimo ciągłych apeli policjantów o zachowanie rozsądku za kierownicą i przestrzeganie przepisów wciąż znajdują się osoby, które lekceważą prawo narażając w ten sposób zdrowie a nawet życie zarówno swoje jaki i innych. Mowa o 40 letnim mieszkańcu Biłgoraja, który pomimo wypitego alkoholu wsiadł za kierownicę. O nietrzeźwym kierowcy Nissana jadącym wężykiem poinformował policjantów inny uczestnik ruchu. Mundurowi pojechali we wskazany rejon i na ul. Leśnej w Józefowie ok. godziny 21.00 zatrzymali opisany w zgłoszeniu pojazd. Kierowca po opuszczeniu samochodu zataczał się i miał bełkotliwą mowę. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna w takim stanie przewoził 41-letnią mieszkankę Szczecina. Jak wykazała dalsza kontrola nie posiadał również przy sobie blankietu prawa jazdy.
Teraz 40 latek zamiast za kierownicą siądzie w sądowej ławie. Zgodnie z prawem grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna, dodatkowo sąd może orzec w stosunku do niego zakaz prowadzenia pojazdów.
JK
Źródło: KMP Biłgoraj