Kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat może grozić mężczyźnie, który podejrzewany jest o krótkotrwałe użycie pojazdu. 43-latek odjechał z posesji autem właściciela i porzucił je kilkanaście kilometrów dalej, kiedy zadziałały zabezpieczenia odcinające dopływ paliwa. Policjanci odnaleźli porzucony pojazd oraz zatrzymali 43-latka, który wkrótce usłyszy zarzuty.
Policjanci ze Szczebrzeszyna zatrzymali 43-letniego mieszkańca gminy Sułów podejrzanego o krótkotrwałe użycie pojazdu. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna wczoraj na prywatnej posesji, wykorzystał fakt nieobecności w pobliżu samochodu marki Toyota jego właściciela i odjechał nim. W tym czasie 72-letni właściciel auta wspólnie ze znajomym przebywali w pobliskim warsztacie, gdzie ostrzyli łańcuchy do piły spalinowej. Parkując samochód na posesji znajomego właściciel zostawił w nim kluczyki. Podejrzany po przejechaniu kilkunastu kilometrów porzucił pojazd na polnej drodze, ponieważ zadziałały blokady odcinające paliwo.
Jeszcze wczoraj policjanci zatrzymali podejrzanego o ten czyn 43-latka. Mieszkaniec gminy Sułów trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Za popełnione przestępstwo 43-latkowi może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP Zamość