Zamość: Straż Miejska odnotowała 48 przypadków naruszenia zakazu grupowania się

1
1175

Straż Miejska w Zamościu zanotowała w ubiegłym tygodniu (23- 29. 03) 48 przypadków naruszenia zakazu grupowania się. Na razie skończyło się na upomnieniach, ale mandat może wynieść nawet 500 złotych.

Warto podkreślić, że w 35 przypadkach to mieszkańcy dzwonili do Straży z prośbą o podjęcie interwencji. Zdaniem strażników, to bardzo dobry znak świadczący o rosnącym poczuciu odpowiedzialności społecznej. Wezwania dotyczyły grupowania się osób (2+ więcej) w takich miejscach jak szkolne boiska, bulwary, place zabaw, amfiteatr, Rynek Wielki itp. Zazwyczaj takim spotkaniom towarzyszyło spożywanie alkoholu, ale zdarzały się również interwencje do grupowych, sąsiedzkich pogawędek na świeżym powietrzu. Strażnicy upominali, tłumaczyli, pouczali i nakazywali rozejście się.

W ostatnim czasie działania Straży Miejskiej koncentrują się głównie na patrolowaniu miasta i sprawdzaniu, czy mieszkańcy stosują się do zakazów- tu z pomocą przychodzi również miejski monitoring. Od ubiegłego tygodnia Straż Miejska i Policja przez głośniki radiowozu przypominają o obostrzeniach, a jeśli patrole zauważają skupiska ludzi, przez megafon wzywają do rozejścia się.

źródło: UM Zamość

Poprzedni artykuł“Bo ty jesteś z Łabuń, więc trzymaj się z daleka”
Następny artykułBiesiadowali przy ognisku, mimo zakazu zgromadzeń
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
mieszkaniec

Nikt nie lubie straży miejskiej, ale w tym czasie maja możliwość zmieniania nastawienia społeczeństwa do nich. Powinni ostro działać i mam nadzieje ze tak jest