Podejrzany o znęcanie się nad osobą najbliższą 44-latek usłyszał zarzuty. Będąc nietrzeźwym wyzywał i szarpał konkubinę, groził również, że zniszczy i podpali mieszkanie oraz pozbawi ją życia. Sąd Rejonowy w Zamościu postanowił zastosować wobec 44-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Znęcanie się nad osobą najbliższą jest zabronione, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
We wtorek 34-latka z Zamościa zadzwoniła na numer alarmowy prosząc o pomoc policjantów. Poinformowała, że jej nietrzeźwy konkubent dobijał się do mieszkania, nie chciała go wpuścić, ponieważ obawiała się kolejnej awantury, wyzwisk i bicia. Jednak, kiedy konkubent zagroził, że wybije szyby w oknach i spali mieszkanie, kobieta zdecydował się otworzyć drzwi. Policjantom pokrzywdzona powiedziała, że 44-latek, z którym mieszka od kilku lat jest agresywny, wyzywa ją, szarpie, bije po całym ciele, poddusza. Przestraszona kobieta oświadczyła, że to nie pierwsze takie zachowanie jej partnera. Wcześniej też był agresywny, groził jej i straszył. Kiedy próbowała zakończyć związek 44-latek groził, że ją znajdzie i pozbawi życia. 34-latka w obawie o swoje życie o zachowaniu konkubenta postanowiła powiadomić policjantów.
Policjanci zatrzymali 44-latka podejrzanego o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad partnerką. W czasie zatrzymania w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty, a sąd po analizie akt postępowania, chroniąc życie pokrzywdzonej kobiety, przychylił się do policyjnego oraz prokuratorskiego wniosku i postanowił na najbliższe 3 miesiące odizolować 44-latka, stosując środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Podejrzany był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, tym razem odpowie wiec w warunkach recydywy.
Używanie przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej wobec osób najbliższych jest zabronione. Jeśli ktoś łamie ten zakaz musi liczyć się z konsekwencjami karnymi. Zgodnie z kodeksem karnym znęcanie się nad osobą najbliższą jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5.
źródło: KPP Zamość
GDYBY TAK WSZYSCY MĘŻCZYŹNI SKARŻYLI SWOJE ROZTYTE BALERONY ZA PRZEMOC PSYCHICZNĄ I EMOCJONALNĄ TO PAN KRYWIONEK NIE WYRABIAŁBY Z ARTYKUŁAMI… WIECZNIE BIEDNE I POSZKODOWANE… MADKI