56-letni mieszkaniec gm. Miączyn kierując nieoświetlonym rowerem w organizmie miał ponad promil alkoholu. Poruszając się w takim stanie drogą krajową nr 74 uczestniczył w kolizji z pojazdem marki Iveco, której szczegółowy przebieg wyjaśniają policjanci.
Wczoraj ok. godziny 17:00 dyżurny zamojskiej komendy został poinformowany, że w Horyszowie kierujący rowerem został potrącony przez samochód. Policjanci na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że na prostym odcinku drogi 46-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego kierując samochodem dostawczym m. Iveco wyprzedzał rowerzystę i w czasie tego manewru kierujący jednośladem nagle zachwiał się, stracił równowagę, uderzył w lusterko pojazdu i przewrócił się na jezdnię. Kierujący autem zatrzymał się, udzielił rowerzyście pierwszej pomocy i powiadomił służby ratunkowe.
Kierujący jednośladem 56-letni mieszkaniec gm. Miączyn został przewieziony do szpitala na dalsze badania, jak się okazało w wyniku kolizji poza niegroźnymi otarciami naskórka nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że kierujący iveco był trzeźwy, natomiast rowerzysta w organizmie miał ponad promil alkoholu. Ponadto poruszał się rowerem bez oświetlenia, nie posiadał także żadnych elementów odblaskowych.
56-latek odpowie za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości, po wyjaśnieniu szczegółowego przebiegu kolizji może mu grozić również odpowiedzialność za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz poruszanie się rowerem po drodze bez wymaganego przepisami oświetlenia.
Policjanci apelują o trzeźwość, ostrożność i rozwagę na drodze. Nietrzeźwi uczestnicy ruchu stawiają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych osób. O zasadach bezpieczeństwa oraz przestrzeganiu przepisów powinni pamiętać również rowerzyści i decydując się na jazdę jednośladem poruszać się sprawnym technicznie rowerem, wyposażonym w odpowiednie oświetlenie.
D.K-B.
KMP Zamość
Fot. poglądowe Pixabay