Mieszkaniec Zamościa Piotr Szumiło zmaga się z glejakiem mózgu. Wszystkie możliwości leczenia w Polsce zostały już wyczerpane. Nadzieją dla mężczyzny jest bardzo kosztowny lek dostępny w Niemczech. Na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka charytatywna na ten cel. Żona pana Piotra za naszym pośrednictwem apeluje do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie: “Piotr nigdy nie prosił o pomoc. Dlatego ja proszę o wsparcie dla niego. Piotr tak bardzo chce żyć. A ja nie potrafię żyć bez niego…” – pisze kobieta.
Wpłat na rzecz leczenia mężczyzny można dokonywać TUTAJ
Oto jak żona Pana Piotra opisuje jego zmagania z chorobą:
“Nasze życie było szczęśliwe i poukładane. Wszystko legło w gruzach pod koniec lutego tego roku. Byłam wtedy w pracy. Miałam zawsze w zwyczaju podczas przerwy dzwonić do męża i pytać jak mija mu dzień. Kiedy Piotr nie odebrał poczułam, że coś się stało. Poprosiłam znajomych o sprawdzenie, czy w domu wszystko jest w porządku. Po jakimś czasie dostałam wiadomość, że mój mąż miał prawdopodobnie udar.
Trafiliśmy do szpitala. To nie był udar. W głowie mojego męża był guz. Po kolejnych badaniach okazało się, że to glejak wielopostaciowy. Miesiąc po tych wydarzeniach Piotr był już po operacji. Lekarzom udało się usunąć większość guza. Potem przyszedł czas na chemio i radioterapię. Piotr bardzo źle to znosił. Pojawiała się gorączka, mąż był bardzo słaby. Kilka razy trafiał do szpitala.
Piotrek dzielnie walczy, choć widzę, jak jest mu ciężko. We wrześniu dowiedzieliśmy się, że guz odrasta. Lekarze nie chcą się podjąć kolejnej operacji ze względu na umiejscowienie guza. Zostaje nam tylko leczenie paliatywne.
Nie mogę pozwolić, aby nowotwór odebrał mi najukochańszą osobę. A naszej córce najlepszego tatę. Piotr ma jeszcze szansę wygrać z chorobą. Nadzieją dla mojego męża jest bardzo drogi lek dostępny w Niemczech. Piotr nigdy nie prosił o pomoc. Dlatego ja proszę o wsparcie dla niego. Piotr tak bardzo chce żyć. A ja nie potrafię żyć bez niego…
Pomóż mi uratować męża!”