36-latka odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu kierowała volvem i tracąc panowanie nad samochodem wjechała do przydrożnego rowu. Za kierowanie pojazdu na podwójnym gazie można nawet na 2 lata trafić do więzienia.
W piątek 27 września po godzinie 22:30 dyżurny zamojskiej policji otrzymał zgłoszenie o znajdującym się w rowie samochodzie. Pojazd marki Volvo miał znajdować się w okolicach remizy strażackiej w miejscowości Łabuńki Drugie. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Policjanci w pojeździe nie zastali żadnych osób, jednak na miejscu kierowcy na podłodze odnaleźli damski portfel oraz telefon. Ustalili właścicielkę samochodu – 36-latkę z gminy Sitno. Kiedy policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia pojawiła się tam właścicielka samochodu ze znajomymi, którzy przyjechali ciągnikiem rolniczym, aby wyciągnąć volvo z przydrożnego rowu.
Od 36-latki mundurowi wyczuli silną woń alkoholu, przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jej organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Wstępne ustalenia wskazywały na to, że do przydrożnego rowu volvem wjechała nietrzeźwa 36-latka. Podejrzana o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kobieta została zatrzymana w policyjnym areszcie. Prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśni wszelkie okoliczności zdarzenia.
Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.