W ostatnim czasie na terenie Zamościa doszło do kilku kradzieży paliwa ze stacji benzynowych. Sprawca poruszający się pojazdem marki Audi podjeżdżał pod dystrybutor, tankował i bez płacenia odjeżdżał. Pokrzywdzeni wycenili straty na łączną kwotę prawie 1000 zł.
Sprawą kradzieży paliwa zajęli się zamojscy policjanci.
W miniony wtorek dzielnicowy na ul. Wyszyńskiego zauważył samochód m. Audi, którym mógł poruszać się mężczyzna podejrzany o kradzieże. Mundurowy nie pomylił się, po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że siedzący za kierownicą audi 50-latek z gm. Zamość to mężczyzna podejrzewany o kradzieże. Policjanci ustalili również, że ten sam mężczyzna pod koniec sierpnia br dokonał również kradzieży roweru stojącego przed jednym z zamojskich urzędów. Właściciel wycenił wartość roweru na kwotę 2 000 zł.
– 50-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzuty kradzieży paliwa z 4 stacji benzynowych oraz roweru. Przyznał się do popełnienia tych przestępstw. W wyniku podjętych czynności stróże prawa odnaleźli również skradziony rower, który 50-latek ukrył w miejscu, w którym aktualnie przebywa. Jednoślad wkrótce wróci do właściciela. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. – informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzecznik prasowy zamojskiej Policji.