Dzisiaj (11.09.2019) po godzinie 14.00 znaleziono zwłoki mężczyzny, leżace na tarasie w pobliżu Bastionu V przy przejściu na Planty.
Przybyli na miejsce pracownicy pogotowia stwierdzili zgon mężczyzny. W tej chwili na miejscu pracują służby i prokurator, a miejsce jest zabezpieczane. Okoliczni świadkowie twierdzą nieoficjalnie, że już w piątek widzieli tam, jak to określi “szmaty”. Nie sądzili, że to zwłoki człowieka.
Jak tylko będziemy mieli nowe informacje, do tematu niezwłocznie wrócimy.
Ot i cała nasza znieczulica. Leżą jakieś szmaty, to nie sobie leżą dalej. Po pięciu dniach na słońcu musiały zacząć nieźle cuchnąć i być może to kogoś natchnęło do sprawdzenia.
A człowiek niech odpoczywa w pokoju wiecznym, kimkolwiek by nie był…
sama sie zastanawiam, jak to możliwe ze nikt nie poczuł zapachu rozkładajacego sie ciała, szczególnie w poniedziałek, kietdy tak strasznie wiało…. od piatku, czy tam ile ten człowiek leżąk az dziwne ze nie było nic czuc…..
Nikt nie poczuł, bo w Zamościu ciągle śmierdzi, jak nie od oczyszczalni to z bakutilu. Ludzie się przyzwyczaili do smrodu!
A gdzie Straż Wiejska na Starówce i te ich legendarne Kamery, które nic nie widza.
Strażnicy codziennie wlepiają mandaty za parkowanie na starym mieście.
Ja się tylko pytam? Jakim cudem przez 5 dni w centrum miasta z monitoringiem ze Strażą Miejską, nikt nie zauważył zwłok? Przecież z pięter kamieniec na Placu Stefanidesa raczej dokładnie widać ten “taras”.
ZNIECZULICA?
Zwłoki znalazły uczennice plastyka, które malowały taras niżej. Gdyby nie one to człowiek leżałby tak cholera wie jeszcze ile.
Jak człowiek chce sobie wypić piwo na łonie natury to kamery wszystko widza i zaraz sie zjawiają a jak człowiek leży nie żywy to nic nie widać…
Trzeba zrobić test! Siąść i pić na tym tarasie. I zobaczyć po ilu sekundach zjawią się popaprańcy ze Straży Wiejskiej.
Teraz wszyscy mądrzy tacy. To nie człowiek, który się nagle źle poczuł ani zamordowany, którego ktoś tam wciągnął, ale bezdomny, który tam po prostu “mieszkał”. Ilu widziało gdzie śpią bezdomni? A przecież są i w lecie śpią gdzieś w zakamarkach pod gołym niebem.
Przecież tego nawet czytać się nie da”widzieli szmaty ”,kim te śmiecie były,że tak o kimkolwiek mówiły,przecież to w głowie normalnego człowieka się nie mieści…
Nie wiedzieli że tam był człowiek, trzeba czytać ze zrozumieniem.
Kobieto!Jak nie rozumiesz co czytasz,to sie chociaz nie wypowiadaj…A nazywanie kogos “smieciami”to juz zupelnie inna kultura? No po prostu zalosne-inteligencja ameby…
Szmaty… Czyli ubrania…. Nikt nie przypuszczał bowiem że to za zwłoki człowieka…. Nie wiem czy zauwazyles ale zwłoki były w mamjscu do którego nikt nie zagląda. Z dołu mogło to wyglądać tak jakby tam leżały jakież szmaty, łachmany….
Chodzilo tu o kawalki porozrzucanych ubran