W sobotę około godziny 19:00 policjanci zatrzymywali do kontroli motocykl, którego kierujący jechał z prędkością prawie 100 km/h. Pomimo użycia tarczy, sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący nim nie zatrzymał się do kontroli. Jak się okazało, za kierownicą siedział 15 latek z gminy Aleksandrów.
Do zdarzenia doszło w sobotę w godzinach wieczornych. Policjanci podczas kontroli prędkości w miejscowości Aleksandrów zauważyli motocykl, który jechał z nadmierną prędkością. Jak zarejestrował policyjny radar kierujący motocyklem przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 46 km/h. Natychmiast wydali polecenie kierującemu do zatrzymania się tarczą. Ten jednak to zlekceważył i rozpoczął ucieczkę. Policjanci podjęli pościg. Użyli do tego sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po przejechaniu ponad kilometra, gdy dalsza jazda okazała się niemożliwa, kierujący zatrzymał się.
Jak ustalili policjanci za kierownicą siedział 15 latek z gminy Aleksandrów. Jak oświadczył policjantom uciekał bo się przestraszył gdyż nie miał uprawnień do kierowania motocyklem. Teraz 15 latek swoje zachowanie tłumaczyć będzie przed sądem.
źródło: KPP w Biłgoraju
Ciekawe kto mu kupił ten motocykl?Nie wiem co ma chłopak w głowie ale rodzice chyba nie wiele więcej,a potem rozpacz….Mówią, lepiej zapobiegać niż leczyć …ale nie w tym przypadku .
Widać że ktoś ma mało swojego życia skoro interesuje się czyimś ?