Począwszy od od 23.06 aż do 08.07.2019 r. ukazywać się będą na naszych łamach krótkie felietony – zapiski osoby przybyłej na szkolenie podstawowe do Wojsk Obrony Terytorialnej, a konkretnie do 25 Batalionu Lekkiej Piechoty w Zamościu.
ZAPISKI REKRUTA
Dzień 3
Ranek. Śniadanie na szybko. Poprawiamy mundur i już czekamy na placu na dowódców sekcji. Dzisiaj jest ten dzień, zaczynamy szkolenie w terenie. Każdy zadowolony i uśmiechnięty sprawdza swój plecak, zabiera ze sobą zapas wody i ruszamy. Tupot butów, postawa zasadnicza, musztra… Nasze szkolenie rozpoczął zastępca dowódcy brygady ppłk Krzyszczuk, który przywitał nas wszystkich i opowiedział o bezpieczeństwie. I zaczęło się, ruszamy do samochodów. Jelcz i Star to nasze środki lokomocji na najbliższe kilka dni. Lądujemy z plecakami, siadamy, ścisk. Plecaki są strasznie ciężkie. Jedziemy kilka minut i jesteśmy na miejscu. Dzisiaj wyglądam już jak żołnierz – broń, hełm, kamizelka, plecak. Znowu zbiórka i musztra. Przedstawiają nam instruktorów i dzielą na grupy.
Każdy dzień na „szesnastce”, to dzień wyzwań, to coś nowego. Po szkoleniu powrót do batalionu, szybki prysznic, zbiórka, podsumowanie dnia i upragniony sen. I choć człowiek ma chwile zwątpienia, to ten mundur sprawia, że maszerujemy dalej.
szer. Ewelina Rudy żołnierz 25 blp w Zamościu
materiał nadesłany