56 – latek z Zamościa organizował głośne i uciążliwe dla innych mieszkańców spotkania towarzyskie. Podczas zakrapianych alkoholem imprez dochodziło do zanieczyszczania klatki schodowej bloku oraz wyrzucania przez okno różnych przedmiotów. W środę dzielnicowi z Zamościa pojechali do mieszkania na osiedlu Kilińskiego, aby zobowiązać właściciela lokalu do zaprzestania organizowania hucznych i uprzykrzających życie innym lokatorom, imprez. Mężczyzna jednak nie zamierzał kończyć balangi. W zamian za zaprzestanie interwencji zaproponował mundurowym 1000 zł. Nic z próby przekupstwa jednak nie wyszło. Policjanci łapówki nie przyjęli i poinformowali 56-latka, że podejmując próbę wręczenia korzyści majątkowej popełnił przestępstwo.
– Mężczyzna został przewieziony do komendy i zatrzymany w areszcie. Po wytrzeźwieniu, w czasie zatrzymania w organizmie miał bowiem ponad 2 promile alkoholu, funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zamojskiej komendy doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. – informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu i dodaje, że tego typu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
Tutaj tacy porządni a tak naprawdę za zamkniętymi drzwiami biorą ile się da hah banda idiotow w mundurach tfuu