Pokój dla niemowlaka – jaki powinien być?
Wygląd dziecięcego pokoju jest odbiciem naszych pragnień związanych z wyczekiwaniem na pojawienie się potomka, z odliczaniem dni do tego radosnego wydarzenia i starannym planowaniem wszystkiego. Podpowiadamy jak urządzić pokój dla niemowlaka, by czerpać z tego przyjemność, a jednocześnie przy tym nie zbankrutować
Wspólna czy oddzielna sypialnia?
Nim zaczniecie w myślach planować wygląd pokoju, zastanówcie się nad tym…czy go potrzebujecie i czy macie jak taką przestrzeń wygospodarować. Jeśli warunki mieszkaniowe Wam na to nie pozwalają, to będziecie musieli ograniczyć się do kącika dla dziecka (ten także można urządzić z pomysłem).
Jako przyszłych (albo „świeżo upieczonych”) rodziców czeka Was decyzja dotycząca tego czy dziecko będzie spało z Wami czy też będzie miało swoją sypialnię. Wprawdzie każde dziecko jest inne (i to Wy najlepiej znacie jego potrzeby), ale specjaliści odradzają spanie z maluchem w jednym łóżku.
Po pierwsze, jeśli przyzwyczaimy do tego naszą pociechę, to później niezwykle ciężko będzie nam „przenieść” ją do własnego łóżka czy pokoju.
Po drugie, Wy jako rodzice również potrzebujecie czasu czy przestrzeni tylko dla siebie i po trzecie, śpiąc z dzieckiem możecie zupełnie nieświadomie zrobić mu krzywdę (np. przygnieść je własnym ciałem w trakcie snu). Dlatego też najlepszym rozwiązaniem jest oddzielna sypialnia (albo chociaż łóżeczko) już od pierwszych, wspólnych dni.
Kolejne trudne decyzje…
Jeśli już ustaliliście, że dziecko „dostanie” własny pokój, to teraz musicie go urządzić. Brzmi banalnie? Oj, niestety, nie jest to takie łatwe. Po pierwsze, musicie wybrać kolor ścian. Tu najlepiej sprawdzą się stonowane barwy, które nie będą niepotrzebnie pobudzały, ani drażniły maluszka. Poza tym nadadzą one wnętrzu przytulny charakter. Jeśli natomiast chcecie poszaleć z dodatkami pomalujcie ściany na biało, a wówczas będzie pasowało do nich (prawie) wszystko. Możecie też rozważyć zmywalne tapety, gdyż te o wiele lepiej zniosą radosną twórczość malucha, niż „normalne ściany”. Ponadto, łatwiej jest przetrzeć od czasu do czasu ściany mokrą szmatką niż…remontować cały pokój.
Kolejna kwestia to…podłoga. Dywan czy „goły parkiet”? A może mata? Tu nie ma uniwersalnej odpowiedzi, gdyż każde rozwiązanie ma zarówno swoje dobre jak i złe strony.
Dywan to siedlisko kurzu i bakterii, ale złagodzi upadki malucha. Podłogę wprawdzie łatwiej umyć, jest jednak ona zarazem twarda i zimna, a więc średnio bezpieczna dla dziecka. Mata? Ta jest wygodna, ale jeśli będzie wykonana z toksycznych materiałów może spowodować u malucha alergię. Pewnym kompromisem jest wykładzina dywanowa, która nie zbiera kurzu w takim stopniu jak „typowy” dywan, a jednocześnie stanowi chociaż częściowe zabezpieczenie przed upadkami raczkującego malca.
Po trzecie – oświetlenie. Małe dzieci najlepiej reagują na słabe światło o ciepłej barwie, przy nim też najłatwiej zasypiają. Ciemność może sprawić, że maluch będzie budził się w nocy, albo że trudno będzie go ułożyć do snu, dlatego, by oszczędzić sobie tych problemów dobrze jest odpowiednio wcześniej zainwestować we właściwe oświetlenie.
I wreszcie…czas na wielki finał czyli umeblowanie. Co oczywiste, pokój niemowlaka odzwierciedla nie tyle gust małego lokatora, co…jego rodziców. Niezależnie od tego jakie meble wybierzemy powinny być one (zwłaszcza ich rogi) odpowiednio zabezpieczone po to, by maluch stawiając swoje pierwsze kroki i zaliczając swoje pierwsze (zazwyczaj na szczęście zupełnie niegroźne) upadki nie zrobił sobie krzywdy. Wspomnianych mebli nie powinno być także zbyt dużo – lepiej ograniczyć się do niezbędnych sprzętów, zamiast niepotrzebnie zagracać pomieszczenie.
Najważniejszym meblem w pokoju niemowlaka jest łóżeczko – powinno być ustawione tak, by rodzic miał do niego swobodny i łatwy dostęp. Równie istotny jest łatwy do wyjęcia materac, dzięki czemu będziemy mogli prać go tak często, jak będzie to konieczne.
Warto także zastanowić się nad wysokością szczebelków – dzisiejsze łóżeczka pozwalają regulować ich wysokość poprzez podnoszenie i obniżanie platformy na której leży materac. Jest to rozwiązanie o tyle przydatne, że pozwoli nam ono wraz z rozwojem dziecka obniżać platformę tak, by uniknąć ryzyka związanego z tym, że maluch wypadnie z łóżeczka (optymalna długość szczebelków wynosi 85 cm).
Znajdujące się w pokoju meble należy ustabilizować, by nie przewróciły się na dziecko. Gdy maluch podrośnie pamiętajmy o zabezpieczeniu okien i kontaktów. Dzieci jako małych odkrywców świata cechuje wręcz nieograniczona wyobraźnia, a odpowiedzialny rodzic powinien odpowiednio wcześniej ustrzec je przed wszystkimi zagrożeniami na które mogą być narażone.
Kilka uwag na koniec
Jeśli jest to Wasze pierwsze dziecko pewnie nie jesteście świadomi tego, że urządzenie pokoju dla niemowlaka, to spory wydatek, który może zachwiać nawet najbardziej stabilnym, domowym budżetem.
Oprócz gustu, wiedzy i myślenia o potrzebach maluszka wyposażenie pomieszczenia w niezbędne sprzęty, wymaga także odpowiedniego zaplecza finansowego. Te zaś możemy zdobyć skrupulatnie odkładając na ten cel pieniądze, korzystając z pomocy rodziny (maluszkowi zazwyczaj każdy chciałby coś kupić, choć często są to zupełnie nietrafione prezenty), albo pożyczając potrzebną kwotę.