Niebezpieczne miejsce na spotkanie towarzyskie w Zamościu, wybrała sobie grupa młodych ludzi. Sześć osób (3 dziewczyny i 3 chłopaków) weszło na dach jednego z bloków przy ul. Peowiaków. Stojącą na dachu młodzież wypatrzyli operatorzy miejskiego monitoringu.
Przytomne zachowanie operatorów, którzy natychmiast powiadomili dyżurnego Straży Miejskiej pozwoliło zapobiec tragedii. Dyżurny wysłał na miejsce patrol Straży Miejskiej oraz powiadomił Policję, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.
O jaaa na dachu stali ale sensacja
pewnie im dach przeciekał albo dron utknął na dachu
Tragedii? Zdaniem Kuriera zamojskiego Ci ludzie chcieli popełnic zbiorowe samobójstwo? Nie! Moim zdaniem wybrali sobie jedynie nieodpowiednie-oryginalne miejsce spotkania, a operatorzy miejskiego monitoringu wyslali patrol strazy miejskiej aby natrzaskać mandatów. Nazywajmy to co sie dzieje po imieniu a nie przeinaczamy fakty.
Dokladnie tak jak piszesz/mowisz
To wszystko z nudów Wysoki Sądzie,to wszystko z nudów,czy nad Łabuńką Pan kiedyś błądził-Wysoki Sądzie ,nie ma cudów
to była próba spektaklu “Skrzypek na dachu” a od razu wielkie…
ptk