Zamojskie Liceum Plastyczne zaprasza do obejrzenia wystawy rysunku i malarstwa swojej absolwentki Małgorzaty Maciochy, studentki Wydziału Malarstwa krakowskiej ASP. Wystawa jest do obejrzenia w galerii “Patio” Liceum Plastycznego w Zamościu. Zapraszamy!
Jej nauczycielka – Barbara Szeptuch – z inicjatywy której zorganizowana została ta ekspozycja podkreśla, że w swych artystycznych działaniach Małgosia jest osobą wrażliwą , ale też konsekwentną i upartą. Świadczą o tym jej prace zarówno akademickie jak i te tworzone w wolnym czsie. Małgorzata właściwie nie ma wolnego czasu – bo jak mówi – każdą wolną chwilę wypełnia sztuką, której nie traktuje w kategoriach obowiązku. Kilka jej obrazów, także szkice i rysunki, można było obejrzeć w kwietniu ubiegłego roku na zbiorowej wystawie grupy absolwentów szkoły w Centrum „Synagoga”. Malarstwo przyciąga uwagę bo widać tu ogromne wyczucie kolorystyczne – barwy subtelne i wyrafinowane, czasem delikatne – będące odbiciem osobowości i charakteru, innym razem ekspresyjne, śmiało budujące formę.
Na krakowskiej uczelni Małgosia pracuje pod okiem profesorów Mirosława Sikorskiego i Zbigiewa Sprychy, dzięki którym z powodzeniem rozwija własną świadomość widzenia, o której mówiła na otwarciu wystawy. Obraz to wyobrażenie – zaznaczyła – a dokładnie komponowanie własnego spostrzeżenia na płaszczyźnie płótna. Spostrzeżenie to pobudza nasz umysł, pozwala poznać prawdę o istocie rzeczywistości.
Mimo młodego wieku jest dojrzałą twórczynią, która doskonale potrafi rozwijać własną świadomość widzenia, o czym świadczy jej indywidualna wystawa prezentowana do końca lutego w szkolnej galerii „Patio”. Oglądamy tu zarówno duże kompozycje malarskie jak i drobne szkice i rysunki. Tak pomyślana i zaaranżowana ekspozycja ma przede wszystkim edukacyjny aspekt i powinna być motywacją uczniów szkoły do pracy, która – jak widać – przynosi dobre efekty.
Dlatego przygotowując wystawę w szkolnej galerii profesor Tomasz Bełech zdecydował, że warto pokazać pracę dyplomową Małgosi, którą realizowała w 2013 roku pod jego kierunkiem w pracowni snycerskiej. Obok „Kruków”, wykonanych z metalu i drewna, umieszczono też rysunkowe projekty aby pokazać, że bardzo ważne są szkice – takie „narysowane przemyślenia” – jak mówi Małgosia – które pozwalają znaleźć drogę do ostatecznej formy – zarówno malarskiej jak i rzeźbiarskiej. Na wystawie odnajdujemy prace realizowane na uczelni – w kolejnych etapach artystycznego kształcenia – poszczególne zadania (ćwiczenia) pozwalające zdobyć określone umiejętności: kompozycje tworzone wyłącznie linią albo tylko plamą czy obraz z pamięci – postacie w dowolnej, wymyślonej scenerii. „Babie lato” Józefa Chełmońskiego, w niewielkiej ołówkowej kopii, posłużyło na przykład do analizy „struktur wizualnych” pod kierunkiem profesora Zbigniewa Bajka (warto podkreślić – absolwenta zamojskiego Liceum Plastycznego). Znany obraz polskiego realisty, rozbity na plamę i linię, doprowadzony został ostatecznie do form geometrycznych aby w ten sposób ukazać samą istotę kompozycji. Małgosia Maciocha zaznacza, że malarstwo pozwala przełamać ograniczenia, podejmować działania dzięki którym – jak mówi – ujarzmia własne uczucia. A te uczucia i przemyślenia potrafi doskonale „wyrazić” na obrazie za pomocą kilku elementów, o czym świadczy „Martwa natura z rozdartym niebem” – kompozycja z niewielkim stołem niedbale przykrytym draperią z misterną koronką, umieszczonym w pustym wnętrzu, w którym na szarej płaszczyźnie ściany przerwana na pół karta pokazuje fragment nieba. To obraz dojrzały i poetycki – gdzieś na granicy między realizmem magicznym a surrealnym światem wieloznacznych symboli – obraz, który każdy może odczytać po swojemu – obraz, który pokazuje, że malarstwo choć jest ucieczką w inny świat, może być sposobem na życie, w którym młoda artystka powoli odnajduje własne miejsce.
Izabela Winiewicz-Cybulska