Fotel lidera IV ligi dla Hetmana
„Derby są nasze” po spotkaniu wraz z kibicami mogli zaśpiewać zawodnicy Hetmana. Po dobrym meczu podopieczni Krzysztofa Rysaka wygrali 3:0 z Ładą Biłgoraj. Trafienia dla gospodarzy były dziełem Rafała Turczyna, dwie bramki dołożył nowy nabytek Damian Kupisz. Po tym zwycięstwie zespół z Zamościa awansował na fotel lidera IV ligi!
SYTUACJA PRZED MECZEM
Do derbów Zamojszczyzny podopieczni Krzysztofa Rysaka przystępowali z pozycji wicelidera IV ligi. Hetman w siedmiu rozegranych kolejkach zgromadził na koncie dziewiętnaście punktów i tylko dzięki gorszemu bilansowi bramek ustępował miejsca Chełmiance Chełm. W ostatniej serii spotkań zespół z Zamościa pewnie pokonał 5:1 na wyjeździe Włodawiankę. Na wysokim siódmym miejscu przed meczem z Hetmanem była drużyna prowadzona przez Ireneusza Zarczuka. Łada przed derbami odniosła trzy zwycięstwa i dwukrotnie remisowała oraz przegrywała. W ostatniej kolejce zespół z Biłgoraja uległ 1:2 rezerwom Górnika Łęczna.
PRZEBIEG MECZU
Już przed spotkaniem Derby Zamojszczyzny elektryzowały kibiców. Trzeba przyznać, że mecz z Ładą Biłgoraj przyciągnął na trybuny bardzo dużo ludzi, którzy byli świadkami wygranej Hetmana w starciu z odwiecznym rywalem. Podopieczni Krzysztofa Rysaka zaczęli z impetem. Już w 5’ – jeden z obrońców gości zablokował strzał Oleksija Rodewicza, a poprawka Antona Lutsyka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później do akcji włączył się lewy obrońca Dawid Daszkiewicz po dośrodkowaniu, którego piłka nie trafiła do żadnego z partnerów z drużyny. W 18 minucie ponownie groźnie było pod bramką Łady. Niestety po nieudanym strzale Damiana Otręby futbolówka spadła do Oleksija Rodewicza, który z pięciu metrów nie potrafił oddać celnego strzału. Ponownie groźnie pod bramką Łukasza Szawary po dogodnych sytuacjach Huberta Czadego i napastnika z Ukrainy. W 41’ – strzał Łukasza Kamińskiego zablokował jeden z zawodników Łady. Jeszcze groźniejsze okazje do zdobycia gola stworzył sobie w doliczonym czasie gry do pierwszej połowy. Po akcji Damiana Otręby groźne uderzenie z bliska oddał Anton Lutsyk. Bardzo dobrze tym razem zachował się Łukasz Szawara, który sparował piłkę na rzut rożny. Dośrodkowanie z kornera Rafała Turczyna trafiło do Łukasza Kamińskiego, który po strzale głową musiał uznać wyższość golkipera Łady. Po kolejnym stałym fragmencie gry po uderzeniu Bartłomieja Mazura piłkę sprzed bramki wybił były zawodnik Hetmana Zamość -Patryk Czarniecki.
Po przerwie Hetman zdominował Ładę. Efektem dominacji były trzy groźne sytuacje przez podopiecznych Krzysztofa Rysaka. Niestety w szeregach gospodarzy raziła nieskuteczność. W 57 minucie zespół z Zamościa wyszedł na prowadzenie 1:0. Po atomowym uderzeniu Rafała Turczyna piłka wpadła pod poprzeczkę Łady, co wprawiło w ekstazę kibiców zgromadzonych na stadionie przy ulicy Królowej Jadwigi 8. W 71’ – na listę strzelców wpisał się nowy nabytek Zamościan Damian Kupisz. Po rajdzie Huberta Czadego do piłki doszedł były zawodnik m.in. Karpat Krosno i mocnym strzałem pokonał Łukasza Szawarę. W 88 minucie było już 3:0 dla Hetmana. Po dośrodkowaniu z lewej strony Błażeja Omańskiego piłkę z trzech metrów w siatce umieścił Damian Kupisz. Trzeba przyznać, że w spotkaniu w Zamościu nie brakowało emocji, a zorganizowane grupy kibiców ubarwiły całe to wydarzenie. Po tym zwycięstwie Hetman wskoczył na fotel lidera IV ligi.
KOMENTARZ
Krzysztof Rysak (trener Hetmana):- Myślę, że wszyscy kibice czekali na spotkanie derbowe. Łada debiutuje w tej lidze, ale do tej pory uzyskała jedenaście punktów i nie wszyscy spodziewali się tak dobrego startu tej drużyny. Wiedzieliśmy, że nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Goście koncentrowali się na grze defensywnej i wyprowadzaniu kontrataków. Główną postacią tego zespołu jest Marek Pyda, który grał bardzo agresywnie i wytrzymał dobrze kondycyjnie mecz. Jego koledzy również prezentowali się przyzwoicie. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka groźnych sytuacji. Bramki powinny być po akcjach Rodewicza, Kamińskiego i Lutsyka, a warto też wspomnieć o sytuacjach Otręby. W drugiej połowie szybko zdobyta bramka spowodowała, że poczuliśmy moc i uspokoiliśmy swoje poczynania. Nie ulega wątpliwości, że wejście smoka zanotował Kupisz. Końcówka spotkania to nasza przygniatająca dominacja. Podziękowania należą się tak licznie zgromadzonym kibicom, którzy nie oszczędzali gardeł. Chłopcy czuli to, a niewątpliwie taka atmosfera „niesie”.
NASTĘPNA KOLEJKA
Już w następnej serii spotkań Hetman uda się na wyjazdowe spotkanie z LKS Milanów. Natomiast Łada 1945 Biłgoraj na własnym terenie podejmie Chełmiankę Chełm.
Hetman Zamość- Łada 1945 Biłgoraj 3:0 (0:0)
Bramki: Rafał Turczyn 57’, Damian Kupisz 71’, 88’
Hetman: Kierepka, Bubeła, Mazur, Solecki, Daszkiewicz, Turczyn, Kamiński (78’ Fidler), Czady, Lutsyk (65’Omański), Otręba (46’ Markowski), Rodewicz (70’ Kupisz)
Łada: Szuwara- Kuliński, Czarniecki, Mazurek, Poliwka (60’ Myszak), Cczok (84’Bielak), Steckiv (76’ Chmura), Lawruk, Birut (75’ Konopka), Dorosz, Pyda
Żółte kartki: Rodewicz- Kuliński, Konopka, Mazurek
Sędziował: Piotr Kasperski (Lublin)
Paweł Wróbel